Słoik kostek / Jar od Dice – #RPGaDay

1 sierpnia: prawdziwe kostki, programy, żadnych kości – jak rzucasz?

 Real dice, dice apps, or diceless, how do you roll?

Oto moje kostki.

These are my dice.

IMG_0047

Jest coś miłego w międleniu w dłoniach kostek w kieszeni. Stuku jednej o drugą. Wyszukiwaniu z pomiędzy kilkudziesięciu tej ulubionej. Dopasowywaniu zestawu pod grę lub postać.

There’s something nice in touching dice in your pockets. Clattering dice on the table. Looking between many the favorite one. Asembling dice so that they fit the game or the character. 

Większość z tych kostek zostało kupionych jako „Pound of Dice” z Chessex. Pół kilo kostek to plus-minus setka, w różnych rodzajach, rozmiarach i kolorach. Było mi potrzeba kostek dużo (tak, Dogs in the Vineyard), taki zestaw był idealny.

Most of those were bought as a „Pound of Dice” from Chessex. A pound is about 100, different sizes, styles and colors. I needed many, many dice (yep, for Dogs in the Vineyard) – this was the best choice. 

Swoją drogą, nawet gdy gram przez sieć, wolę rzucać swomi kostkami, przy swoim stole, niż używać jakiejś appki. To nie jest to samo: rzucić kostką czy wygenerować sobie numer. Kilka lat temu miałam przyjemność korzystać z modułu Bucket of Dice do Vassala (niestety, obecnie jest niedostępny). Kostki były prześliczne (kryształki w różnych kolorach), łatwe do przesuwania, usuwania, manipulowania wartościami. Roll20 czy inne appki nie mogą się równać.

So even when I’m playing online, I’d rather roll my dice, at my table. It’s simply not the same: rolling or generating number. Few years ago I was lucky to use Vassal module Bucket of Dice (sadly it’s not available anymore). The dice were pretty (crystal dice in different colors) and it was possible to move them around the virtual table, delete, change numbers. Roll20 and other apps cannot compete. 

Ostatnio jednak mój zestaw kości jest zamknięty w słoiku (całkiem sporym). Zamiast tego biorę karty do Archipelago pod improwizacyjne storytellingowe granie. To podobny randomizer jak kostki, jasne – ale dla swobodniejszej opowieści nadaje się lepiej niż dodawanie kostek.

Lately I keep all my dice in a jar (and it’s a big jar). Instead for improvisational and storytelling play I’ll bring Archipelago cards. Same as dice it’s a randomizer, of course, but for more freeform playing it’s better then adding numbers on the dice.

#RPGaDay

 

Copyright © 2018. Powered by WordPress & .