Archiwa tagów:AW

Co on zamierza teraz zrobić? O czytaniu osoby [AW]

Z dzisiejszej sesji Apocalypse World.

Mamy Fifty’ego (NPC), szefa tej osady. Ciężki control freak, życzy sobie nawet wiedzieć i udzielać zezwolenia na to, kto z najbliższych mu ludzi z kim sypia (i egzekwuje to siłą). Kola (NPC) to jego kochanek. Październik (Muza) miał z nim niegdyś seks za zgodą szefa – (i taki bez zezwolenia też: „Działaj pod presją, ktoś może usłyszeć, jak Kola dochodzi” – pierwszy rzut na sesji).

Na poprzedniej sesji Muza i Psychol byli gdzie indziej, wracają z obawami, jak przyjmie ich Fifty – przed „gdzie indziej” współpracowali jako jego ludzie. Październik idzie do Koli – graczka zadowolona, że ma kogoś, kogo jej postać zna, śmieje się, że może fajny seks z tego będzie.

Zaczynają rozmowę i wchodzi ruch czytanie osoby.

Kola streszcza sytuację i mówi, żeby Październik jak najszybciej pokazał się u Fifty’ego, że Fifty szaleje – Kola wydaje się zatroskany. „Co on zamierza zrobić?” – pyta graczka. „Ostrzega cię, ale przede wszystkim zadba o swoje interesy. Jakby co, to cię wsypie” – odpowiadam. Widzę, jak wyraz twarzy graczki się zmienia: „co za gnojek! zdrajca!”.

Ale Kola nie wie przecież, że został przejrzany. Więc kontynuuję jak gdyby nigdy nic: „Kiedy odchodzisz, Kola rzuca, że fajnie by było coś później…”. „Zobaczymy” – odpowiada chłodno graczka, a Październik skreśla Kolę jako osobę, której można ufać.

Co mi się w tym podobało? Gdybyśmy nie mieli tego rzutu, rozmowa byłaby zwykłą kurtuazyjną wymianą zdań. Być może ściemniałabym w imieniu Koli, ale graczka nie miałaby szansy się tego dowiedzieć. Gdyby nie było tego rzutu, zdrada ze strony Koli wydawałaby się też bardzo arbitralna. Prawda jest też taka, że przed zadaniem pytania nie myślałam o tym, co Kola zamierza, ale kiedy graczka zadała to pytanie, musiałam się nad tym zastanowić i szybko dać odpowiedź (która tym samym jest prawdą i jest wiążąca). I samo to, że graczka wykonała ruch, było informacją, że interakcja z Kolą ją interesuje. Gdyby nie było tego pytania, nie zobaczyłabym, jak zmieniają się emocje graczki wobec wykreowanej przeze mnie postaci.

Gdyby nie było tego pytania, fikcja potoczyłaby się zupełnie inaczej.

Efekt kuli śnieżnej [Apocalypse World]

Po swojej pierwszej sesji po angielsku postanowiłam ponowić to doświadczenie. Poniżej trochę moich wrażeń z dwóch sesji.

Pierwsza: Pustynia

Tim zaproponował pustynny (mad-maxowy?) setting. Ponieważ miał to być czterogodzinny jednostrzał, pierwsze 2 godziny potraktowaliśmy, zgodnie z sugestią Tima, jako pierwszą sesję, potem 5 minut przerwy, zmiana wyróżnień i kontynuowaliśmy jako nową sesję, korzystając z zarysowanych konfliktów i frontów. Wygląda na to, że ten podział działa: ułatwia panowanie nad czasem i strukturyzuje sesję, więc wykorzystam to podczas prowadzenia konwentowego. Zrobił się w niej ładny trójkąt: Cadillac (kierowca, Alex) jest kochankiem Lavender (muza, moja postać), z kolei Truth (guru, Kasper) jest w Lavender zakochany.  Rozdawanie Hx-ów jest bardzo fajne, w przypadku muzy Hx jest stopniowalne: jej przyjaciel zna ją na +2, kochanek na +1, a ten, kto ją kocha, na -1. Co zakłada od razu wikłanie innych postaci w relacje (i dobrze jest dopytać, czy pozostali akceptują proponowane Hx-y, choć w tej grupie gracze byli entuzjastycznie do tego nastawieni). Czytaj dalej

Apocalypse World w obcym języku

Indie+ organizuje comiesięczne spotkania, czasem są to rozmowy z designerami gier, są panele lub dyskusje. Oraz gry. Przy okazji Halloween odbyło się Games in a Bar i jedną z proponowanych gier było Psi Run, które bardzo chciałam poznać. Dlatego właśnie zdecydowałam się o 20:00 dołączyć do Hangouta Indie+.

Wyszło jak wyszło i zamiast grać w Psi Run Meguey Baker zagrałam w Apocalypse World Vincenta Bakera, więc wszystko zostało w rodzinie.

Grę prowadził Tim Franzke. Zakreśliliśmy świat, Aaron zasugerował Water World i zrobiło się mocno piracko. Z trójką graczy mieliśmy Absynta – żyletę w pirackim stylu, Goldie – choppera (moja postać) z gangiem na skuterach i Parsona – gubernator na wyspie z połączonych łodzi i tratw. Niestety ten ostatni gracz musiał odejść (płaczące dziecko okazało się mieć grypę) – dla mnie było to korzystne o tyle, że bardzo było mi ciężko zrozumieć, co on mówi (miał chyba słabszy mikrofon, a ja też nie mogłam się przebić przez jego wymowę). Do tego stopnia, że z całego opisu wyłapałam słowo „raft”, a z resztą  musiałam prosić o powtórzenie. Było to trochę frustrujące. Czytaj dalej

Psychol(ka) Litość [AW]

Gram w Apocalypse World! Z nowymi ludźmi! Jest to spora ekscytacja, niecierpliwość. Pierwsze spotkanie polegało głównie na wytworzeniu kontraktu społecznego i poznaniu się. Gra nas czwórka, Bartek nie grał w AW i wydaje się nieco zaciekawiony systemem, Michał grał ze mną na Polconie. Aleksandra (MC) zaczęła od prośby, żeby każde z nas opowiedziało coś o sobie, o swoim doświadczeniu z erpegami, w co gramy, czego oczekujemy od erpegów, dlaczego gramy (intymne pytanie) – bardzo fajne rozpoczęcie. Bartek grał głównie w starego WODa, Michał – WH40K. Poprosiłam o wprowadzenie Karty X: nie znam tych ludzi, nie mam ochoty na starcie spowiadać się ze wszystkiego, czego nie chcę na sesji, a co może i tak się nie pojawi.

Tworzenie postaci poszło szybko, mogłoby szybciej. Pierwsza sesja nie była pierwszą sesją w sensie AW, naszkicowaliśmy tylko postacie, relacje między nimi. Trochę NPC-ów, zaczątki wątków i frontów. Ustaliliśmy, jakie sceny chcielibyśmy zobaczyć na następnej poniedziałkowej sesji.

Wybrałam Psychola o imieniu Litość. Czytaj dalej

Blackwell Legacy – fragmenty z gier

Kiedy naprawdę chcesz pomóc komuś, kto jest w trudnej sytuacji, rzuć+relacja z tą osobą.
Na 10+ ta osoba jest bezbronna wobec ciebie. Oprócz tego MC zada ci pytanie albo dwa. Odpowiedz na nie szczerze. Jeśli nie chcesz odpowiedzieć na pytanie MC, możesz wybrać opcję 7-9.
Na 7-9 wybierz 1:

Czytaj dalej

Apocalypse World po polsku

Argent Mark Games wydaje Apocalypse World D. Vincenta Bakera – i strasznie mnie to cieszy. Cieszy mnie to tym bardziej, że mam przyjemność być zaangażowana w ten projekt jako (przede wszystkim) redaktorka (i w tym miejscu dziękuję całemu zespołowi, świetnie się z wami współpracuje).AWokładka

Apocalypse World zebrało sporo nagród. Za nowatorską mechanikę opartą na ruchach. Za mechanikę, która wspiera opowiadanie, narrację, wspólne tworzenie historii. Za mechanikę, w której sukces naprawdę wiele znaczy i która „nie udało ci się” przerabia na emocjonujące konsekwencje. Czytaj dalej

Erpegowe techniki: fishing

Fishing to sympatyczna i dość prosta technika, która polega na tym, że MG zadaje współgraczom otwarte pytania dotyczące aktualnej w fikcji sytuacji. W ten sposób MG zachęca graczy do wzięcia udziału w tworzeniu elementów fikcji. W pytaniu zawarte jest często jakieś założenie (presupozycja), a graczka / gracz w swojej odpowiedzi mówi o okolicznościach tego założenia.

Wcześniej ta technika pojawiła się w Mountain Witch z 2005 roku, ostatnio w Apocalypse World i różnego rodzaju hackach opierających się na AW. Nie wiem, kiedy i skąd ja się jej nauczyłam, nie jest to zresztą istotne. Pewnie wiele moich koleżanek i kolegów stosuje ją w tej czy innej formie albo się z nią spotkało, wiele z nich jednak jej nie zna: dla was właśnie jest ten tekst. Czytaj dalej

Dwie najważniejsze erpegowe informacje tego roku.

AWNa Polconie 2013 będzie premiera polskiego wydania Apocalypse World.vbaker

Na Polconie 2013 jednym z gości będzie Vincent Baker, autor Dogs in the Vineyard, Apocalypse World, Murderous Ghosts i kilku innych oraz rewelacyjny projektant rewelacyjnych gier.

Copyright © 2018. Powered by WordPress & .